W sobotę rano prezydium PZPS przyjęło dymisję trenera siatkarek – Piotra Makowskiego. Kontrakt został rozwiązany polubownie na prośbę trenera. Na najbliższym spotkaniu zarządu zostanie wybrany nowy trener kadry siatkarek.
Jak poinformował zarząd PZPS, Piotr Makowski zrezygnował z prowadzenia kadry siatkarek ze względów osobistych. Jednak nieoficjalnie mówi się, że trener nie mógł porozumieć się z byłymi reprezentantkami Polski, m.in. z Anną Werblińską.
Pod koniec stycznia, Werblińska udzieliła szerokiego wywiadu „Przeglądowi Sportowemu” na temat przyszłości kadry siatkarek i jej ewentualnego powrotu do składu. Kapitan Chemika Police stwierdziła, że kadra siatkarek potrzebuje nowego trenera.
Potrzeba nam kogoś, kto tak jak trener Cuccarini ma dobre podejście do pracy z kobietami i nie jest uwikłany we wszelkie układy. Myślę, że wówczas większość dziewczyn, których do tej pory brakowało w zespole narodowym, zgodziłaby się przyjechać na kadrę – powiedziała Anna Werblińska.
Dodała również, że siatkarki powinny się spotkać z zarządem i porozmawiać o obecnej sytuacji oraz o tym, jak widzą przyszłość żeńskiej kadry narodowej.
Wiceprezes PZPS od razu odniósł się do słów polskiej siatkarki mówiąc, iż żadnych zwolnień nie będzie, a Piotr Makowski pozostanie trenerem polskiej reprezentacji siatkarek. Teraz trener sam postanowił poddać się do dymisji, komentując, iż jego osoba nie jest już przeszkodą, aby do kadry powróciły najsilniejsze zawodniczki.
Piotr Makowski przejął prowadzenie kadry narodowej w 2013 roku, po Jerzym Matlaku.
