Reprezentanci Polski pokonali Wenezuelę 3:1 w swoim piątym meczu rozgrywanym w Pucharze Świata 2015. Podopieczni Stephane’a Antigi popełnili w meczu bardzo dużo błędów, ale lepsi byli od siatkarzy z Ameryki Południowej w bloku i na zagrywce. MVP spotkania został wybrany Dawid Konarski.
Niespodzianka na „dzień dobry”
Pierwszego seta i cały mecz od błędu na zagrywce rozpoczął Mateusz Mika (1:0). Kolejne akcje to gra punkt za punkt do stanu 5:5. Wtedy Marcin Możdżonek zablokował swojego „vis a vis”, a w ataku pomylił się Kervin Pinerua i biało-czerwoni wyszli na dwupunktowe prowadzenie (5:7). Tuż po przerwie technicznej Dawid Konarski zablokował na prawym skrzydle Willnera Rivasa (7:10). W następnej akcji mocny atak ze środka obronił Piotr Gacek, ale nasi blokujący dotknęli siatki (10:11). Kilka minut później w ataku nie popisał się Konarski, który wyrzucił piłkę daleko w aut (14:15). Po II przerwie technicznej na lewym skrzydle zablokowany został Rafał Buszek, a w kolejnej akcji jego los na prawym skrzydle podzielił Mika i Wenezuelczycy wyszli na prowadzenie (16:15). Punktowy blok naszych siatkarzy na Pinerurze zapewnił biało-czerwonym prowadzenie (18:19). Końcówka seta to gra punkt za punkt, jednak ostatecznie zwyciężyli Wenezuelczycy 27:25, a ostatnią akcję skończył Fernando Gonzalez.
Jak równy z równym
Drugą partię meczu lepiej rozpoczęli Polacy, od prowadzenia 3:1. Jednak za chwilę krótką z tyłu skończył Edson Valencia, a później piłka po jego zagrywce przewinęła się po siatce i wpadła w boisko (3:3). Chwilę później asem serwisowym popisał się Karol Kłos, a Wenezuelczycy zepsuli atak i Polacy wyszli na dwupunktowe prowadzenie (5:7). Kilka minut później Buszek zablokował na lewym skrzydle Rivasa i przewaga naszych siatkarzy wzrosła do 3 oczek (8:11). Na II przerwę techniczną Polacy schodzili z czteropunktowym prowadzeniem, bo na prawym skrzydle zablokowany został Pinerua (12:16). Później bardzo efektowną akcję ze środka skończył Valencia (15:18), a Buszek nie skończył ataku i przewaga biało-czerwonych stopniała do 2 oczek (16:18). Za chwilę atak z lewego skrzydła skończył Gonzalez i siatkarze z Ameryki Południowej doprowadzili do remisu (19:19). W następnej akcji asem serwisowym popisał się Valencia i Wenezuela wyszła na prowadzenie (20:19). Punktowy blok Możdżonka dał Polakom 23. punkt i jednopunktowe prowadzenie (22:23). Seta zakończył Możdżonek blokując na środku Valencię (23:25).
Wenezuela rozbita
Początek trzeciego seta to gra punkt za punkt, jednak dzięki trzem punktom zdobytym przez Konarskiego bezpośrednio z zagrywki podopieczni Stephane’a Antigi objęli prowadzenie 6:2. Atak po antence Pineruy dał Polakom 8. punkt i I przerwę techniczną (4:8). Tuż po przerwie Wenezuelczycy popisali się dwoma punktowymi blokami, najpierw na Mateuszu Bieńku, a później na Mice (6:8). Chwilę później swoje umiejętności piłkarskie zaprezentował Konarski podbijając piłkę nogą i było już 13:9 dla Polski. Dzięki punktowej zagrywce Michała Kubiaka Polacy schodzili na II przerwę techniczną z siedmiopunktowym prowadzeniem (9:16). Później pierwszy punkt w tym meczu zdobył Artur Szalpuk mocnym atakiem z lewego skrzydła (13:20). Kilka minut później Szalpuk posłał asa serwisowego i polscy siatkarze mieli pierwszą piłkę setową (14:24). Seta zakończył Szalpuk mocnym atakiem po skosie (16:25).
Idzie jak po grudzie
Czwarta partia meczu to ponownie gra punkt za punkt, która trwała do stanu 3:3. Jednak dzięki mocnemu atakowi Pineruy to Wenezuelczycy wyszli na dwupunktowe prowadzenie (5:3). Chwilę później w przyjęciu nie popisał się Jhonlen Barreto i biało-czerwoni zbliżyli się do rywali na jedno oczko (7:6). Tuż po I przerwie technicznej Pinerua znowu pomylił się w ataku i Polacy wyszli na prowadzenie (8:9). Punktowa zagrywka Kubiaka dała naszym siatkarzom 16. punkt (15:16). Chwilę później kolejnym dobrym atakiem popisał się środkowy Valencia, a Konarski zdobył punkt mocno atakując po skosie (17:18). Kilka minut później piłka wracająca po bloku otarła się o Kubiaka, a Konarski został zatrzymany i Wenezuela odskoczyła Polakom na dwa oczka (22:20). Jednak biało-czerwoni błyskawicznie zniwelowali przewagę rywali, dzięki punktowemu blokowi Możdżonka (22:22). Kolejny punktowy blok naszego środkowego dał Polakom piłkę meczową (22:24). Seta zakończył Kubiak (23:25) i Polacy zwyciężyli w całym meczu 3:1.
WENEZUELA – POLSKA 1:3 (27:25; 23:25; 16:25; 23:25)
Skład Wenezueli