Przegrywamy drugi mecz w lidze. Tym razem lepsi okazali się zawodnicy drużyny Siatkarz Ząbki, którzy zwyciężyli 3:1.
Bardzo szkoda tego spotkania. Wygrywamy kilku punktową przewagą, a potem tracimy kilka darmowych piłek. Pojawia się brak koncentracji, własne błędy. We wtorek wracamy do treningów. Trzeba pamiętać też, że to nasz pierwszy sezon w IV lidze. Szykujemy się na kolejny mecz ligowy – mówi trener Mateusz Przybyłowski.
Przegrywamy wygrany mecz. Prowadzimy wysoko – pięcioma, nawet sześcioma punktami i nagle stajemy w miejscu. Popełniamy własne błędy, puszczamy darmowe piłki. Trudno powiedzieć co się dzieje.
Za dwa tygodnie, 9 listopada o godzinie 18:30 zmierzymy się z KPS Płock. Mecz rozegramy u siebie, w hali OSiR Targówek.
Mamy nadzieję, że kibice w nas jeszcze wierzą, bo to dopiero początek sezonu. Damy z siebie wszystko, aby zacząć wygrywać.
Siatkarz Ząbki – WKS Astra Warszawa 3:1 (22:25; 25:18, 25:23, 25:20)
