Czy piłka dotknęła linii, czy jednak wyszła poza boisko? Niekiedy o losach akcji decydują milimetry. Precyzyjne określenie, czy piłka jest autowa, wymaga dokładnej oceny, co czasem prowadzi do kontrowersji. Wyjaśniamy, kiedy jest aut w siatkówce.
Co to jest aut w siatkówce?
Aut odnosi się do sytuacji, w której piłka opuszcza obszar boiska. Boisko do siatkówki ma ściśle określone wymiary, a jego granice wyznaczają linie boczne i końcowe. Jeśli piłka spadnie poza tymi liniami, jest to aut. Skutkuje to przerwaniem akcji i przyznaniem punktu drużynie przeciwnej.
Należy jednak jasno zaznaczyć, że aut w siatkówce jest wtedy, gdy piłka spadnie całym obwodem poza linią boiska. Jeśli piłka dotknie linii, nawet w minimalnym stopniu, będzie uznana za „piłkę w boisku”. Linie boczne i końcowe są bowiem częścią pola gry – znajdują się wewnątrz boiska, a nie na zewnątrz.
Kiedy piłka jest autowa?
Oto sytuacje, kiedy jest aut w siatkówce:
- piłka dotknie podłoża poza liniami wyznaczającymi boisko,
- piłka dotknie przedmiotu znajdującego się poza boiskiem, np. sufitu, ściany czy ławki rezerwowych albo osoby nieuczestniczącej w grze, np. sędziego,
- piłka dotknie antenek, linek, słupków lub siatki za taśmami bocznymi
- piłka przekroczy całkowicie lub częściowo pionową płaszczyznę siatki poza przestrzenią przejścia – wyjątkiem jest sytuacja, w której piłka wychodzi poza przestrzeń wyznaczoną przez antenki, ale nadal może być uratowana z „wolnej strefy” przeciwnika,
- przekroczy całkowicie pionową płaszczyznę siatki w przestrzeni pod siatką.
Jak się pokazuje aut w siatkówce?
Sędziowie sygnalizują aut, unosząc ramiona pionowo do góry, dłońmi skierowanymi do wewnątrz. Ten gest jest jasnym i jednoznacznym sygnałem dla zawodników i kibiców, że piłka opuściła boisko. Natomiast sędziowie liniowi sygnalizują, że piłka jest autowa, unosząc chorągiewkę do góry.
Boisko czy aut?
Decyzja o tym, czy piłka jest autowa, niekiedy wymaga dużej precyzji. Właśnie dlatego tak dużym ułatwieniem dla sędziów jest system challenge, czyli elektroniczny system, który pomaga rozstrzygać kontrowersyjne sytuacje. Niejednokrotnie, dzięki powtórkom w zwolnionym tempie, widzimy, jak minimalne potrafią być różnice. Okazuje się, że piłka ledwo musnęła linię boiska, a w innym przypadku, że aut był kwestią zaledwie pół milimetra. Te sytuacje doskonale obrazują, jak trudno jest sędziom podjąć prawidłową decyzję w ułamku sekundy i jak ważna jest rola technologii w sporcie.