Kolejne zwycięstwo Brazylijczyków
Reprezentacja Brazylii w trzecim meczu Ligi Światowej pokonała na własnym boisku drużynę Australii 3-1. Podopieczni Bernardo Rezende jedynie w drugim secie musieli uznać wyższość Australijczyków, którzy zwyciężyli 21-25.
Przeciwko Australii, Brazylijczycy nie rozpoczęli swoją najmocniejszą szóstką. W ich składzie brakowało m.in. takich gwiazd jak: Bruno Rezende, Leandro Vissotto, Ricardo Lucarelli czy Wallace De Souza. Z kolei trener reprezentacji Australii – Roberto Santilli posłał na plac gry swoich najlepszych zawodników.
Reprezentacja Canarinhos w całym meczu zdobyła 51 punktów w ataku, przy 35 oczkach Australijczyków. W elemencie zagrywki oba zespoły odnotowały po 4 punkty. Natomiast w bloku nieco skuteczniejsi okazali się Brazylijczycy, którzy zaliczyli 13 punktowych bloków. W tym elemencie najlepsi byli Murilo Endres i Eder Carbonera, którzy odnotowali po 4 skuteczne bloki. Z koli Australijczycy zatrzymali rywali na siatce 10 razy.
Podopieczni Roberto Santilliego w całym meczu lepiej radzili sobie w przyjęciu. Zagrywkę przyjmowali z 41% skutecznością, przy 30% skuteczności Brazylijczyków. Najwięcej punktów dla reprezentacji Canarinhos zdobył Evandro Guerra – 19, w tym 17 oczek w ataku oraz po jednym w bloku i z zagrywki. W ekipie Australii najlepiej radził sobie Thomas Edgar, który zdobył 14 punktów: 11 w ataku, 2 w bloku i jeden z zagrywki.
Brazylia – Australia 3-1 (25:20; 21:25; 25:19; 25:18)
Brazylia: Evandro (19), Fonteles (16), Murilo (12), Eder (9), Lucas (5), William (1), Sergio (libero) oraz Wallace, Raphael, Loh i Riad (6)
Australia: Edgar (14), Guymer (10), Walker (7), Mote (5), Sanderson (3), Sukochev (2), Perry (libero) oraz Bell, Roberts, Williams (3) i Douglas-Powell (5)