Biało-czerwoni pokonali reprezentację Białorusi 3:0 i zajęli pierwsze miejsce w grupie C. Dzięki temu zapewnili sobie awans do ćwierćfinału, który rozegrają w środę w Sofii. Drugie miejsce w grupie zajęli Belgowie, a trzecie Słoweńcy i te dwie drużyny będą walczyć w barażach o awans do ćwierćfinału.
Start z wysokiego „C”
Początek premierowej odsłony to gra punkt za punkt, ale jeszcze przed I przerwą techniczną Polacy uzyskali dwupunktową przewagę (8:6). Po przerwie biało-czerwoni zagrali kombinację, a ostatecznie atak skończył Rafał Buszek atakując z „pajpa” (9:7). Chwilę później Buszek zdobył punkt w kontrataku, a następnie Dawid Konarski obił ręce Białorusinom i Polacy powiększyli swoją przewagę do 4. oczek (13:9). W następnej akcji punkt na kontrze zdobył Piotr Nowakowski atakując z krótkiej i podopieczni Stephane’a Antigi prowadzili już 6. oczkami (16:10). Po II przerwie technicznej Nowakowski ustrzelił Viachaslau Charapovicha, a w następnej akcji sytuacja się powtórzyła (19:11). Kilka minut później Michał Kubiak obił ręce blokujących Białorusinów dając Polakom 21. punkt (21:13). Następnie atak na kontrze skończył Karol Kłos, a później Siarhei Busel wpadł w siatkę i biało-czerwoni mieli pierwszą piłkę setową (24:13). W kolejnej akcji Kubiak posłał mocną zagrywkę, ale Białorusini nie dali rady przebić jej na drugą stronę (25:13).
Zwycięska passa trwa
Początek drugiego seta to prowadzenie Polaków 3:1, dzięki punktowemu blokowi Kłosa na Buselu. Chwilę później Buszek kiwnął piłkę w środek boiska, a następnie na prawym skrzydle zablokowany został Radzivon Miskevich (3:6). Atak Marcina Możdżonka z krótkiej dał biało-czerwonym 8. punkt i I przerwę techniczną (8:5). Po przerwie technicznej punkt z krótkiej zdobył Busel (8:6). Chwilę później sędzia odgwizdał Arturowi Szalpukowi piłkę rzuconą i Białorusini doprowadzili do remisu, a w następnej akcji skończyli atak i wyszli na prowadzenie (9:10). Jednak po przerwie na żądanie trenera Antigi Polacy odzyskali prowadzenie (12:10). Kilka minut później Dzmitry Vash sięgał po piłkę na polskiej stronie i sędzia odgwizdał błąd przełożenia, a następnie Buszek skończył atak z „pajpa” (16:12). Po przerwie kolejny punkt zdobył Szalpuk atakując z II linii (18:14). Następnie Możdżonek posłał kąśliwą zagrywkę i ustrzelił libero Stanislau Zabarouskiego (21:15). Następnie asa serwisowego posłał Bartosz Kurek (23:16), a seta zakończyli Białorusini wyrzucając piłkę w aut (25:19).
Polska górą!
Trzecia odsłona to prowadzenie Polaków 5:3, które zapewnił naszym siatkarzom Konarski mocno atakując obok bloku rywali. Kilkanaście sekund później nasz atakujący ustrzelił z zagrywki Charapovicha, a następnie Możdżonek zablokował piłkę przechodzącą i biało-czerwoni wyszli na czteropunktowe prowadzenie (7:3). Po przerwie punkt w ataku z prawego skrzydła zdobył Miskevich, a następnie Buszek nie poradził sobie z przyjęciem zagrywki Vasha (9:6). Kilka minut później kontratak z „pajpa” skończył Charapovich, a Maksim Marozau zablokował Kłosa i Białorusini zbliżyli się do Polaków na jedno oczko (11:10). Chwilę później Yury Martynau zaprezentował się w kolejnym dobrym ataku (15:14). Po przerwie Możdżonek zdobył punkt atakując z krótkiej, a Charapovich pomylił się w ataku (19:15). Następnie w polu serwisowym pojawił się Buszek i posłał asa serwisowego (20:15). Do końca seta podopieczni Stephane’a Antigi kontrolowali przebieg gry, a blok na Martynau dał naszym siatkarzom pierwszą piłkę meczową (24:17). Seta i cały mecz zakończył Grzegorz Łomacz punktując z zagrywki (25:17).
POLSKA – BIAŁORUŚ 3:0 (25:13; 25:19; 25:17)
Skład Polski