Holenderki rozgromiły polskie siatkarki 3:1 w meczu ćwierćfinałowym na Mistrzostwach Europy 2015 i zagrają w półfinale. Polki przez cały mecz miały ogromne problemy ze skończeniem własnego ataku, do tego doszły jeszcze problemy z przyjęciem z zagrywki. W drużynie holenderskiej znakomicie w ataku spisywały się Lonneke Sloetjes i Anne Buijs.
Polki bez skutecznego ataku
Premierową partię od prowadzenia 2:0 rozpoczęły Holenderki, a chwilę później długą akcję skończyła na prawym skrzydle Katarzyna Skowrońska-Dolata (2:1). W następnej akcji w ataku pomyliła się Anne Buijs i był już remis po 2. Po skutecznym ataku Klaudii Kaczorowskiej i błędzie gospodyń biało-czerwone wyszły na dwupunktowe prowadzenie (4:6). Tuż po przerwie dwa asy serwisowe posłała Robin De Kruijf i Holenderki objęły prowadzenie (10:8). Chwilę później Kaczorowska nie przyjęła zagrywki Maret Balkestein-Grothues i przewaga gospodyń wzrosła do 4. oczek (14:10). W następnej akcji De Kruijf zablokowała na środku Agnieszkę Bednarek-Kaszę i obie drużyny schodziły na II przerwę techniczną (16:12). Po przerwie w kolejnym skutecznym ataku zaprezentowała się Lonneke Sloetjes, a Kaczorowska zaatakowała w aut (20:14). Chwilę później Holenderki bez problemu punktowały z jednego i drugiego skrzydła i w rezultacie powiększyły swoją przewagę do 9. oczek (23:14). Dobrą serię gospodyń przerwał dopiero atak Skowrońskiej-Dolaty (23:15). Seta zakończyła Buijs atakując z „pajpa” (25:16).
Jest wygrany set
Na początku drugiego seta Polki osiągnęły przewagę dwóch punktów, a po asie serwisowym Natalii Kurnikowskiej powiększyły przewagę do 3. oczek (4:7). Chwilę później asa serwisowego posłała Buijs, a następnie kontratak skończyła Sloetjes i Holenderki schodziły na I przerwę techniczną z jednopunktowym prowadzeniem (8:7). Tuż po przerwie gospodynie pomyliły się w ataku, a następnie piłkę po bloku wybiła Izabela Kowalińska, którą trener Jacek Nawrocki ustawił na pozycji przyjmującej (9:11). Jednak gospodynie szybciutko odrobiły straty i wyszły na prowadzenie 12:11. Chwilę później biało-czerwone nie skończyły ataku, co wykorzystała Sloetjes mocno atakując z prawego skrzydła (15:13). Po przerwie Kurnikowska z premedytacją zaatakowała po rękach rywalek, a Skowrońska-Dolata zdobyła punkt w kontrataku i Polki doprowadziły do remisu po 16. Kilkanaście sekund później gospodynie znowu odskoczyły Polkom na 2. oczka (18:16). W następnej akcji kolejny punkt zdobyła Skowrońska-Dolata, a Sylwia Pycia zablokowała Sloetjes i biało-czerwone ponownie doprowadziły do remisu (20:20). Chwilę później Pycia ponownie powstrzymała atak Holenderek i Polki wyszły na dwupunktowe prowadzenie (21:23). Seta zakończyła Kurnikowska nabijając piłkę na holenderski blok (23:25).
Biało-czerwone rozbite
Początek trzeciej odsłony meczu to prowadzenie gospodyń 4:1. Po asie serwisowym Buijs Holenderki schodziły na I przerwę techniczną z czteropunktowym prowadzeniem (8:4). Kilka minut później Balkestein-Grothues pomyliła się w ataku, a w następnej akcji to samo zrobiła Anna Grejman (11:6). Następnie zablokowana na lewym skrzydle została Kurnikowska i Holenderki schodziły na II przerwę techniczną mając 6 punktów przewagi (16:10). Tuż po przerwie podopieczne trenera Nawrockiego nie skończyły ataku, co wykorzystała Sloetjes mocno atakując obok polskiego bloku (17:10). Kilka minut później w polu serwisowym pojawiła się Judith Pietersen i od razu popisała się punktową zagrywką (21:12). W następnej akcji kolejnego ataku z prawego skrzydła nie skończyła Kowalińska, a Sloetjes mocno zaatakowała po rękach naszych siatkarek (23:13). Później trzy razy na lewym skrzydle zablokowana została Balkestein-Grothues (23:16), ale na nic się to zdało, bo Grejman wpadła w siatkę i zakończyła seta (25:16).
Pogrom Polek
Początek czwartego seta to gra punkt za punkt aż do I przerwy technicznej, na którą z jednopunktowym prowadzeniem schodziły reprezentantki Polki (7:8). Po przerwie Yvon Belien zatrzymała na lewym skrzydle Kurnikowską i gospodynie objęły prowadzenie (10:9). Chwilę później jej los na prawym ataku podzieliła Skowrońska-Dolata, a Sloetjes zdobyła kolejny punkt w kontrataku (13:10). Kilka minut później Belien zdobyła dwa punkty bezpośrednio z zagrywki, a następnie zablokowana została Skowrońska-Dolata i przewaga gospodyń wzrosła do 7. oczek (17:10). Po przerwie na żądanie trenera Nawrockiego punkt w ataku zdobyła Skowrońska-Dolata, a następnie na zagrywce pomyliła się Sloetjes (19:13). Kilkanaście sekund później ponownie zatrzymana została nasza atakująca, a blok na swoim koncie zapisała Buijs (20:13). W polu serwisowym pojawiła się Pietersen, która posłała kolejnego asa serwisowego (22:15). Skuteczny atak Balkestein-Grothues dał gospodyniom pierwszą piłkę meczową (24:15), a seta i cały mecz zakończyła Sloetjes atakując w środek boiska (25:16).
HOLANDIA – POLSKA 3:1 (25:16; 23:25; 25:16; 25:16)
Skład Holandii