Rusza World Grand Prix 2016 – jak spiszą się Polki?

Alehandra03/06/2016

10 2 minut czytania

Polskie siatkarki rozpoczynają przygodę z tegoroczną edycją World Grand Prix. Pierwsze mecze rozegrają w Zielonej Górze w dniach 3 – 5 czerwca, a ich przeciwniczkami będą reprezentantki Portoryko, Czech i Kanady. Polki wystąpią w zupełnie zmienionym składzie.

W polskiej reprezentacji doszło do wielu zmian personalnych. Katarzyna Skowrońska-Dolata zakończyła reprezentacyjną karierę, a wśród powołanych do kadry zawodniczek brakuje tych, które przez ostatnie lata stanowiły trzon polskiej kadry narodowej. W tym roku trener Jacek Nawrocki postawił na młode zawodniczki, występujące w polskich klubach. Wspierać je będą doświadczone siatkarki, m.in. Joanna Wołosz, Berenika Tomsia i Agata Sawicka.

Cykl World Grand Prix 2016 Polki rozpoczną w Zielonej Górze. Tam zmierzą się z Portorykankami, Czeszkami i Kanadyjkami, które są najsłabszą ekipą w grupie. Natomiast największe problemy polskim siatkarkom mogą sprawić Portorykanki, które niedawno wywalczyły awans na Igrzyska Olimpijskie w Rio de Janeiro. Przez ostatnie dwa lata w rozgrywkach World Grand Prix Polki grały z Portorykankami pięć meczów, z czego cztery przegrały. Natomiast Polki wygrały mecz półfinałowy w barażach o awans do I dywizji w ubiegłym roku – wtedy pokonały Portoryko 3:1. Na następny weekend, czyli w dniach 10 – 12 czerwca, rywalizacja przeniesie się do Włocławka, gdzie biało-czerwone podejmą siatkarki z Kenii i Argentyny oraz ponownie zmierzą się z Portorykankami.

Polskie siatkarki grają w II dywizji World Grand Prix, ponieważ w 2014 roku (wtedy, gdy zmieniono formułę rozgrywek i wprowadzono podział na dywizje) znajdowały się na 15. miejscu w rankingu FIVB. W 2014 roku Polki grały w barażach o awans do I dywizji, jednak już w półfinale uległy reprezentacji Belgii 0:3 i ostatecznie zaprzepaściły szansę na grę w światowej „elicie”. Rok później sytuacja się powtórzyła – Polki grały w finale przeciwko Holenderkom, jednak te okazały się zdecydowanie lepsze. Zwyciężyły 3:0 i zapewniły sobie udział w I dywizji World Grand Prix. W tym roku Polki mają kolejną szansę, aby zakwalifikować się do I dywizji i rywalizować z najwyżej sklasyfikowanymi zespołami w rankingu FIVB.