W pierwszym meczu grupy E, reprezentacja Serbii pewnie pokonała Włochy 3-0. Tym samym, maleją szanse podopiecznych Mauro Berruto na awans do dalszej fazy rozgrywek.
Pierwszego seta lepiej rozpoczęli Serbowie, którzy po skutecznym ataku Nikića i punktowych blokach Lisiniaca na Birarrellim prowadzili 3-0. Chwilę później dobrym atakiem z drugiej linii popisał się Kovar (3-1). Dobrze w mecz wszedł starszy z braci Kovacevićów, który na pojedynczym bloku zdobył punkt atakując tzw. hakiem (7-3). Na pierwszą przerwę techniczną Serbowie schodzili mając cztery oczka przewagi (8-4). Po przerwie punkt dla drużyny „azzurrich” zdobył Parodi, atakując z lewej strony (9-6). Kilka minut później Włosi wpadli w siatkę i przewaga Serbów wzrosła do sześciu punktów (15-9). Włochom udało się odrobić dwa punkty, dzięki skutecznym blokom na Nikiću i Kovaceviću (16-12). Jednak Serbowie cały czas kontrolowali przebieg gry, po skutecznym ataku Nikića ich przewaga wzrosła do siedmiu punktów (21-14). Seta zakończył punktowy blok na Vettorim (25-19).
Początek drugiego seta to gra punkt za punkt. Najpierw skutecznie ze środka zaatakował Buti, a później Kovacević posłał asa serwisowego (4-3). Dopiero po dwóch atakach ze środka Lisiniaca, błędzie w przyjęciu Kovara i punktowym bloku Podrascanina, na prowadzenie wyszli podopieczni Igora Kolakovića (11-7). Kilka minut później asem serwisowym popisał się Buti (12-9). Dopiero po drugiej przerwie technicznej Włosi zabrali się za odrabianie strat. Od tego momentu gra znowu toczyła się punkt za punkt. Dopiero po punktowym bloku na Nikiću, siatkarze „azzurrich” wyszli na swoje pierwsze prowadzenie w meczu (24-25). Jednak serbski blok okazał się nie do przejścia i to drużyna z Bałkanów miała piłkę setową (28-27), którą wykorzystał Atanasijević mocnym atakiem po skosie (29-27).
Trzeci set rozpoczął się od prowadzenia Serbów, którzy po ataku z drugiej linii Kovacevića prowadzili 5-3. Chwilę później efektownym atakiem popisał się Lisiniac, który „wbił gwoździa” w parkiet włoskiej drużyny (10-7). Kolejne akcje to długa wymiana piłek, którą kończą Serbowie blokując Kovara (12-10). Po błędzie przełożenia Travicy, podopieczni Kolakovića schodzili na drugą przerwę techniczną prowadząc 16-14. Jednak Włosi mieli jeszcze chęci do gry i po punktowym bloku Travicy doprowadzili do remisu po 16. Od tego momentu rozpoczęła się gra punkt za punkt. Jednak Lanza nadepnął linię przy zagrywce i to Serbowie mieli pierwszą piłkę meczową (24-22). Seta i cały mecz zakończył Kovar, który dostał „czapę” na potrójnym bloku Serbów (25-23).
Serbia – Włochy 3-0 (25:19; 29:27; 25:22)
Serbia: Kovacević N. (12), Jovović (1), Nikić (6), Atanasijević (18), Podrascanin (9), Lisinac (9), Rosić (libero) oraz Kovacević U. i Petrić
Włochy: Kovar (9), Parodi (6), Vettori (13), Buti (10), Travica (1), Birarelli (6), Colaci (libero), Rossini (libero) i Lanza (3)
STATYSTYKI
Serbia | Włochy | |
Atak | 43 | 36 |
Zagrywka | 2 | 2 |
Blok | 11 | 9 |
Obrony | 19 | 14 |
Popełnione błędy | 21 | 23 |