W inauguracyjnym meczu Ligi Światowej polscy siatkarze pewnie pokonali reprezentację Rosji 3-0. MVP spotkania został wybrany nowy środkowy naszej kadry Mateusz Bieniek.
Polacy rozpoczęli spotkanie w gdańskiej Ergo Arenie w mocno przemeblowanym składzie. Na rozegraniu pojawił się Grzegorz Łomacz, a na środku Andrzej Wrona i debiutujący w kadrze Mateusz Bieniek. Oprócz nich w pierwszej szóstce pojawili się Mateusz Mika, Michał Kubiak i przestawiony z przyjęcia na atak Bartosz Kurek. Na pozycji libero zagrał Paweł Zatorski.
Już od początku premierowej odsłony to Polacy kontrolowali przebieg gry. Z dobrej strony pokazał się Bieniek, który zdobywał punkty zarówno w ataku, bloku, jak i na zagrywce. Natomiast Rosjanom gra wyraźnie się nie kleiła. Podopieczni Andrieja Woronkowa popełniali tak proste błędy jak przebicie piłki dołem w aut. Zmiany przeprowadzone przez trenera niewiele wniosły do gry rosyjskiego zespołu i Polacy w całym meczu prowadzili już 2-0.
10-minutowa przerwa dobrze zrobiła Rosjanom, którzy zniwelowali własne błędy i zaczęli zdobywać więcej punktów w ataku. Nie udało im się jednak zagrozić dobrze zorganizowanej grze polskiego zespołu, który pewnie zmierzał do zwycięstwa w trzecim secie. Ostatni punkt w meczu należał do Marcina Możdżonka, który skutecznie zatrzymał akcję rywali blokiem. Polacy zwyciężyli w trzecim secie 25-20 i w całym meczu 3:0.
Udany debiut w reprezentacji narodowej zaliczył Mateusz Bieniek, który został wybrany MVP spotkania. Drugi mecz już jutro o 20:25.
Polska – Rosja 3:0 (25:16; 25:17; 25:20)
Polska: Kurek, Wrona, Łomacz, Kubiak, Mika, Bieniek, Zatorski (libero) oraz Jarosz i Możdżonek
Rosja: Birjukow, Sawin, Aszczew, Butko, Abrosimow, Michajłow, Wierbow (libero) oraz Kołodiński, Markin, Moroz, Smoliar i Siwożelez
